Cześć >!<
Wiem, że ostatnio rzadko tutaj zaglądam. Nie będę się tłumaczyć brakiem czasu i innymi sprawami, bo prawda jest taka, że co jakiś czas budzi się we mnie leń niesamowity. Nawet nie wiecie jak mi z tego powodu jest głupio :/ Postaram nad nim zapanować i częściej tu bywać : )
Niedawno w drogerii pokusiłam się na żel do kąpieli Babci Gertrudy. Pierwszy raz mam do czynienia z tą firmą. Wizerunek babci i obietnica naturalnego składu to jeden ze znaków rozpoznawczych tej niemieckiej marki. Gdzieś to już chyba widzieliśmy ? ;)
To co od razu mi się spodobało w tym żelu to opakowanie. Ciemna butelka o pojemności 500 ml. z pompką , która bardzo ułatwia używanie produktu. Żel w 98% jest naturalny ( te 2 procenty nienaturalności to między innymi Sodium Coco-Sulfate na drugim miejscu w składzie ). Zapach nie jest najgorszy, ale ja nie mogę się do niego przyzwyczaić. Kojarzy mi się bardzo ze szpitalnym mydłem ( kiedyś podczas mojego pobytu, mydło w dozownikach miało dokładnie taki sam zapach ), a chyba nikomu pobyt w tym miejscu raczej nie kojarzy się miło. Żelowa konsystencja łatwo się rozprowadza i w kontakcie z wodą dobrze pieni. Dokładnie oczyszcza skórę i pod tym względem nie mam mu nic do zarzucenia. W sumie ten żel według mnie jest naprawdę dobry, tylko zapach mi nie odpowiada, następnym razem wypróbuję jego inną wersję . W ofercie są jeszcze dostępne żele między innymi : z ekstraktem z Aceroli, z organicznym ekstraktem z czarnej borówki i eukaliptusa, z wanilią i brzoskwinią. Najbardziej jestem ciekawa zapachu borówkowego z eukaliptusem.
Skład + co obiecuje producent ? :
Konsystencja :
Plusy produktu :
- łatwo się rozprowadza
- dobrze oczyszcza skórę
- wygodne opakowanie
- jest wydajny
- tani ( kupiłam go za jakieś 8 zł )
Minusy produktu :
- zawiera w składzie Sodium Coco-Sulfate
- ma specyficzny zapach
Miałyście któryś z tych żelów ? Jakie są Wasze opinie ? Który z wariantów zapachowych byście wybrały ? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz