17 maj 2017

3 urodowe zastosowania olejku Neem



Cześć >!< 

Olejek Neem kupiłam na stronie helfy z myślą o swojej, ostatnio dość problematycznej skórze. Konsystencją  jest on bardzo podobny do oleju rycynowego z którym moja skóra się nie lubi.  Zaryzykowałam mimo tego i  nie żałuję.  Można ratować nim zmiany skórne, ale ma także inne zastosowania w kosmetyce.  Dziś przedstawię Wam trzy z nich : )  



Stosowałam go punktowo na wypryski i bardzo dobrze się  spisał.  Właśnie z myślą o cerze go kupiłam. Wolno się wchłania to zdecydowanie jego minus, kolejnym jest  konsystencja. Jednak te minusy da się znieść.  Krostki bardzo szybko  zaczęły się  goić i już po dwóch dniach, stał  się moim ulubieńcem w walce z niedoskonałościami. Polecam go każdej osobie z problematyczną cerą, można go stosować także w leczeniu ospy, łuszczycy i innych chorób  skóry : ) 

Pamiętam jaką masakrę wyrządziłam moim  włosom kilka lat temu, kiedy nałożyłam na całą ich długość olejek rycynowy. Mało tego że dopiero po kilkunastu umyciach ta tłusta maź zeszła,  to włosy wychodziły mi garściami.  Nie popełniłam błędu sprzed lat i widząc konsystencje nawet przez myśl by mi nie przeszło, żeby olejek nałożyć na całe włosy, ale na końcówki… to już inna bajka:) Tak więc przed myciem nałożyłam go tylko na same końce. Całkiem dobrze się spisał : ) 

Olejek rycynowy nie sprawdził  się na moich  włosach, za to na paznokcie jest idealny. Podejrzewałam, że Neem także będzie dobry: ) Ostatnio, wbrew panującej modzie zaczęły mi się podobać krótkie paznokcie,  moim jednak do ideału trochę brakuję. Chcę, żeby płytka ładnie błyszczała i  wyglądała na zdrową. Za mną kilka dni wcierania olejku Neem, nie ma jeszcze efektów WOW, ale jest coraz lepiej : ) Mam nadzieję, że uratuje nim też suchą skórę wokół paznokci.

Miałyście ten olejek ? Znacie jakieś inne jego zastosowania ? : ) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz