
Cześć kochani >!<
Plączące włosy, to problem wielu kobiet. Im włosy dłuższe tym bardziej podatne na plątanie. A takie Kołtuny nie wyglądają estetycznie, nie są zdrowe, a podczas ich rozplątywania możemy wyrwać sobie z głosy sporo włosów. Przez długi czas i ja się z nimi męczyłam, nie wiedziałam co jest przyczyną. Bo i o włosy zawsze dbałam i dobrze je rozczesywałam, a jednak się plątały. Powody okazały się błahe, a Zmiana dotychczasowych nawyków i odpowiednia pielęgnacja po raz kolejny zdziałała cuda : )
Zwróć uwagę na sposób w jaki myjesz głowę
Nigdy nie myślałam, że wpływ na plątanie moich włosów może mieć ułożenie głowy, podczas ich mycia. Zawsze myłam włosy z głową w dół. Jak się nie tak dawno dowiedziałam to jeden z częstych powodów powstawania kołtunów.
Zadbaj o pielęgnacje
Problem poplątania dotyka bardzo często włosów suchych. Wszelkie odżywki nawilżające czy oleje, a nawet odżywki z SLS (tak to piszę ja- ważkowa ;)) mogą bardzo pomóc. Olejowanie zdziała cuda, wpływając też na świetną kondycje naszych włosów. Odstawcie na jakiś czas wcierki z alkoholem. On wysusza włosy i może tylko pogorszyć sprawę.
Zaplataj warkocze na noc
Warkocze nawet te zaplecione luźno są w stanie skutecznie ochronić nas od powstawania kołtunów. Często właśnie po nocy w rozpuszczonych włosach, możemy obudzić się z kołtunami. W dzieciństwie strasznie nie lubiłam tego nocnego zaplatania warkoczy. Nie podobały mi się zagięcia na włosach. Teraz też nie zawsze chce mieć taką fryzurę, więc warkocze zaplatam bardzo luźno i budzę się rano z delikatnymi falami, które po kilku godzinach same się prostują.
Zmień sposób w jaki wycierasz włosy
Kolejny ze sposobów, który mnie bardzo zaskoczył. Czy myślałyście kiedyś, że plątanie może powstawać z nie odpowiedniego wycierania włosów ? Okazuję się, że nie wolno włosów pocierać o ręcznik, a jedynie delikatnie go do nich przykładać.
PS. Najlepszym ręcznikiem do osuszania włosów jest ten z mikrofibry : )
,,Kołtuny we włosach potargał wiatr…’’
Niby powód błahy, a jednak skutecznie plącze włosy. Wiatr potrafi naprawdę nieźle namącić na naszej głowie. Szczególnie u dziewczyn długowłosych. Najlepiej podczas wietrznych dni zrobić koka, albo chociaż związać włosy w kucyka.
Jednak jeśli już męczycie się z kołtunami, może pomóc Wam w ich rozczesywaniu : podgrzany olej np. kokosowy, nałożony na poplątaną część włosów, i ogromna cierpliwość. Rozplątanie trwa niekiedy nawet godzinę. Nie odwlekajcie tego, z czasem może być tylko gorzej. Nożyczki schowajcie w niewidoczne miejsce, żeby nie kusiły : )
Oczywiście lepiej zapobiegać niż się potem męczyć. To 5 sprawdzonych przeze mnie sposobów, które u mnie się sprawdziły. Mam nadzieję, że i u Was okażą się pomocne. Jeśli macie swoje sprawdzone sposoby piszcie w komentarzach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz