3 sty 2018

makeup Revolution chocolate and peaches




Cześć kochani >!<

Czekoladowa paletka cieni skradła moje serce jak ją zobaczyłam po raz pierwszy. Zakochałam się w tym nietuzinkowym opakowaniu. Zwykle cienie to powiek niczym się wizualnie nie różnią, ale obok tej  czekoladowej kolekcji paletek nie da się przejść obojętnie. 



Kiedyś bardzo często malowałam oczy, do czasu aż  dostałam silnej alergii na cienie jednej z firm. Po tym nie miałam pomalowanych powiek dobrych parę lat. Bałam się, że alergia się nawróci, ale na szczęście po nich nie było żadnego pieczenia i opuchlizny.  A ja znowu powróciłam do malowania oczu : )



Wybór paletki wcale nie był prosty. Lubię odcienie brązu, ale chciałam też wypróbować inne kolory. Paletka chocolate and peaches ma  16  matowych i błyszczących cieni. Ja zwykle używam tylko tych jasnych kolorów. Są po prostu piękne i  długo się utrzymują. Po całym dniu, nadal są widoczne.






















Macie paletkę z tej kolekcji ? Jakie są wasze wrażenia ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz