Cześć kochani >!<
Po miesięcznym całkowitym detoksie fluidowym, trafiłam w Rossmannie na ten z Isany. Miałam ich żele, balsamy do ciała i zawsze się sprawdzały. Kolorówki z Isany jeszcze nie miałam. Kupiłam go z ciekawości.
Bardzo się na nim zawiodłam i po za niską ceną nie znalazłam w nim więcej dobrego. Fluid mocno kryjący przeznaczony jest do skory trądzikowej. Przynajmniej tak na opakowaniu pisze producent. Ja nie mam wielkich problemów z cerą, więc dużo zakrywać nie musiał, ale nawet z przykryciem tych kilku krostek sobie nie poradził. Znajoma nawet pytała czym się maluję bo widać że coś na twarzy mam (podkreśla wszystkie niedoskonałości) ale niczego nie zakrywa. Kolejnym minusem będzie to że zastyga praktycznie od razu i rozsmarowanie go to nie lada wyczyn. Kupiłam najjaśniejszy odcień, ale pomimo tego jak dla mnie jest ciemny. Ponoć nawet uczula ! Ja na szczęście nie miałam takiego problemu. Ale uważajcie !
Mam nadzieję, że takich kompletnych bubli kosmetycznych będzie jak najmniej. Miałyście ten podkład ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz