Jak zostałam blondynką
Cześć kochani >!<
Jakiś czas temu zostałam blondynką :) Obserwatorzy mojego Fp na fb mogli mnie w blondzie już zobaczyć, tu na blogu się jeszcze nie pokazywałam. Nigdy nie rozjaśniałam włosów. Zawsze starałam się je przyciemniać. Jedni mi odradzali farbowanie, inni doradzali. Sama byłam bardzo ciekawa efektu.
Ostatnimi czasy, wręcz potrzebowałam zmian. O włosy zawsze dbałam, nie prostowałam, nawet ich nie suszyłam. Teraz trochę martwi mnie ich kondycja, rozpieszczam je olejem kokosowym ile wlezie i mam nadzieję, że za niedługo dojdą chociaż trochę do stanu poprzedniego. Co do koloryzacji to miałam zrobić delikatne sombree i nadal mam swój kolor na czubku głowy :D Zawaliłam tym, że pierwszy raz pofarbowałam włosy sama, farbą L'oear baleyage. Porobiły mi się jaśniutkie placki na włosach i wyglądało to tragicznie, uratowała mnie koleżanka.
Teraz stopniowo ochładzam mój blond :) Jak wam się podoba moja metamorfoza. W którym kolorze według Was wyglądam najlepiej ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz