Cześć >!<
Nawilżające kosmetyki do ust i
rąk są szczególnie potrzebne nam w okresie jesienne-zimowym. Mnie zawsze już
nawet przy niewielkich mrozach zaczynają pękać ustach i nie każdy kosmetyk jest
w stanie ten problem zniwelować. Zobaczcie jak Eos sobie poradził : )
Od dobrych kilku lat w okresie
zimowym używam krem do rąk Garnier intensywna pielęgnacja, ale porównując go do
Eosa to ten drugi jest o wiele bardziej poręczny i zmieścimy go bez problemu do
kieszeni czy do małej kosmetyczki, niestety kiedy produktu już trochę zużyjemy,
to ciężko go z tego opakowania wycisnąć. I to jedyna wada tego kremu. Zapach –
lekko słodkawy, kokosowy. Krem ma delikatną konsystencję i szybko się wchłania.
Dobrze nawilża, ale nie natłuszcza też zbytnio skóry co jest dla mnie bardzo
ważne. Jest te dość wydajny. Po miesiącu stosowania, nadal jest go jeszcze
trochę w opakowaniu
Z pękaniem ust mam problem już
od kilku lat. Eos dobrze sobie radzi z ich nawilżeniem. Do tego pięknie pachnie.
Opakowanie bardzo poręczne. Kiedyś miałam okazję wypróbowania wersji miętowej
tego kultowego balsamu i powiem Wam że w tej co mam teraz, brakuje mi tego
przyjemnego efektu chłodzenia. Jednak co do działania to oba spisują się
świetnie
A jakie są Wasze ulubione
kosmetyki do pielęgnacji ust i rąk, zimą ?
Uwielbiam zapach kokosa. Muszę wypróbować ten krem. Jeśli o mnie chodzi to miałam Garniera i byłam w miarę zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja krem z Garniera bardzo lubię :)
UsuńPopękane usta to problem nie jednej z nas, u mnie sprawdza się rewelacyjnie żel aloesowy nakaładany na wieczór na zmiane z miodem ;) co do pielęgnacji w ciągu dnia używam pomadek ochronnym z Neutrogeny Norweskiej :)Szukam jednak jakiegos zamiennika i chyba wypróbuje tego balsamu :)
OdpowiedzUsuńOleju kokosowego nigdy nie próbowała. Musze kiedyś spróbować, a miód nakładam czasami na usta. Bardzo dobrze je nawilża i wygładza :)
UsuńMarkę jak najbardziej kojarzę, ale akurat tych balsamów nie używałam. Sama stosuję pomadkę ochronną z Sephory, jest dobra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Karolina
Nie miałam jej jeszcze :)
UsuńNigdy nie miałam tych kosmetyków, eos skutecznie odstrasza mnie ceną;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
No to prawda, ceny ich kosmetyków są dość wysokie
UsuńEosa używałam takiego w jajeczku i sztyfcie. Były ok, ale mnie nie zachwyciły. Znam o wiele tańsze produkty, które faktycznie potrafią poprawić stan moich ust. Kremu do rąk z tej firmy nie miałam, ale muszę przyznać, że opakowanie faktycznie jest poręczne. :)
OdpowiedzUsuńa jakie pomadki stosujesz ? :) Może i u mnie by sie sprawdziły :)
Usuńnie widziałam jeszcze tych kremów, ale balsamy do ust bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy krem do rąk tej firmy :)
UsuńAle fajne opakowania
OdpowiedzUsuńtak, opakowania kosmetyków Eos potrafią zachwycić opakowaniami :)
UsuńKremu do rąk nie używałam,natomiast mam balsam do ust (nie ten,ale w opakowaniu ciemno różowym)i jestem dość zadowolona. Ładnie pachnie, ok nawilża. Opakowanie to fajny bajer. Myślę jednak, że można znaleźć równie dobre lub nawet lepsze pielęgnacyjne kosmetyki do ust (eosy są wg mnie dość drogie). Jestem ciekawa tych eosów do ust w formie tradycyjnego sztyftu :D
OdpowiedzUsuńjeszcze takiego nie miałam w sztyfcie, ale również jestem ciekawa jak by sie sprawdził :)
Usuń