27 lut 2019

Esito próbki kremów z wodą lodowcową



Ostatnio porządkując swoją kosmetyczkę natknęłam się na próbki kremów firmy Esito z wodą lodowcową w składzie . Postanowiłam je w końcu je wypróbować i co nie co Wam o nich napisać 😊

 


Są to próbki kremów i wystarczyły mi zaledwie na dwa razy, ciekawe jakby sprawdziły się po dłuższym stosowaniu, jednak i po dwóch aplikacjach mogę napisać moje pierwsze wrażenie na temat tych kremów 😊

 

Krem na noc
To była pierwsza próbka jaką otworzyłam i szczerze spodziewałam się jakiegoś ładnego zapachu i się zawiodłam. Zapach jest bardzo specyficzny, nie wiem dlaczego mnie kojarzy się ze szpitalami i mi się nie podoba. Konsystencja również mi nie spasowała, jest dość ciężka i tworzy tłusty film na skórze To co najbardziej mnie zaciekawiło to woda lodowcowa w składzie, co do działania to nie mogłam wiele zaobserwować po dwóch aplikacjach tego kremu, jednak ze względu na ten zapach i konsystencje, raczej go nie zakupię.


 

Krem na dzień
 Krem na dzień również ma ten specyficzny zapach, jednak jego konsystencja już bardziej mi odpowiada. Jest lżejsza i szybciej się wchłania. Skóra po aplikacji tego kremu jest lekko tłusta, ale nie ma takiej tragedii jak po nałożeniu kremu na noc tej firmy. Krem całkiem fajne uczucie wygładzenia skórę i  Jeśli lubicie tłustsze mazidła do twarzy, ten może Wam się spodobać :) 


 

Krem pod oczy
Jest najmniej tłusty najszybciej się wchłania. Pachnie tak samo jak jego poprzednicy, ale pomimo tego najlepiej się sprawdził z całej tej trójki. Po jego aplikacji przez jakiś czas ma się uczucie nawilżenia skóry wokół oczu, zauważyłam że rzeczywiście jest w stanie zmniejszyć cienie pod oczami. Czy go kupie ? Może kiedyś. Jak na razie mam swoje ulubione mazidło pod oczy, które spisuje się rewelacyjnie, ale to już temat na kolejny wpis : )


A Wy miałyście styczność z kremami marki Esito? A może używałyście kiedyś kosmetyków z wodą lodowcową?

7 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej marce. Ale ta woda lodowcowa brzmi zachęcająco. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej zainteresowała w tych kosmetykach właśnie ta woda lodowcowa :)

      Usuń
  2. Ja również czytam o tej marce po raz pierwszy...ale ta woda lodowcowa jakoś do mnie nie przemawia...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam dużo pozytywów o tej marce :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2019/03/everyday-coat.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja pierwszy raz spotkałam się z tą marką :)

      Usuń
  4. Nigdy ne widziałam tych kremów. Lubię ładne zapachy ewentualnie neutralne, więc odpadają :)

    OdpowiedzUsuń