Witajcie >!<
Bardzo lubię robić własne mazidła do ust i nie mogło zabraknąć
ich w serii z domowymi kosmetykami, początkowo miałam zrobić tylko balsam do ust, ale wpadłam
na lepszy pomysł. Uniwersalny balsam do ust i pod oczy 2 w 1! Zawarty w
balsamie wosk spowalnia procesy starzenia, a krople miętowe dają efekt delikatnego
chłodzenia, co przynosi ulgę suchej i popękanej skórze. Ja pokochałam ten balsam 😍😍😍.
Kiedyś miałam miętowy chłodzący balsam do ust EOS i to
właśnie on był moją inspiracją. Uwielbiałam ten mroźny efekt który nie tylko
przynosił ulgę ale także relaksował. Udało mi się go osiągnąć z pomocą kropli miętowych.
Myślę że większość osób ma je w domu. Kosztują grosze i będą fajnym dodatkiem do balsamu. Będziecie
potrzebować też oleju. Ja dodałam do balsamu oleju z awokado który
działa przeciwzmarszczkowo i wygładzająco. Dorzucałam także łyżeczkę masełka shea.
Wszystko podgrzałam w
kominku na olejki zapachowe. To wygodny sposób na rozpuszczenie składników, nie brudząc przy tym naczyń.
Sam proces powstawania balsamu jest bardzo prosty i każdy bez
najmniejszego problemu z pewnością sobie poradzi z jego zrobieniem. Jeśli lubicie oleiste kosmetyki, dodajcie więcej olejów.
Potrzebne będą:
👉 2 łyżeczki wosku pszczelego
👉 1,5 łyżeczki olejeku z awokado
👉 1 łyżeczka Masełka shea
👉 2 łyżeczki Kropli miętowych
👉 Pojemniczek na balsam
👉 Świeczka i Kominek na olejki zapachowe
Sposób wykonania:
⓵ Do podgrzanego kominka wrzucamy wosk pszczeli.
⓶ Dodajemy krople miętowe, masełko shea i olejek z awokado.
Gdy składniki się rozpuszczą przelewamy balsam do pojemniczka
i odstawiamy na pół godziny do stężenia.
Balsam ma przepiękny miętowo - miodowy zapach, który mnie wprost
oczarował. Do tego idealnie nawilża i przyjemnie chłodzi. Sprawdzi się nawet na
bardzo przesuszonych ustach.
Zobacz też pomysł na banalnie prosty ⇢ peeling cukrowy ⇠ do ust 💋💋💋.
Świetny sposób z tym kominkiem :)
OdpowiedzUsuńJa jak do tej pory robiłam w domu tylko peeling :)
już jest jakiś początek :) takie domowe kosmetyki są i zdrowsze i tańsze i czasami o niebo leprze niż drogeryjne :)
UsuńŚwietny pomysł! Zawsze się zastanawiałam w czym rozpuścić małą ilość wosku pszczelego, nie wpadłam na to, żeby zrobić to w kominku. :)
OdpowiedzUsuńTo mój specjalny kosmetyczny kominek :D Bardzo łatwo można zrobić tak małe ilości kosmetyków domowych :)
Usuńmusze dzis kupić wosk pszczeli i bede robiła :-)
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj, żeby kupić wosk specjalniy do kosmetyków, albo od naturalny od pszczelarzy :)
UsuńBardzo fajny przepis, warto zapisać i wypróbować przy okazji :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto :)
UsuńOoo świetne do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńNa prawdo warto zrobić i wypróbować :)
UsuńWspaniały pomysł! Uważam, że takie diy kosmetyki są świetne, bo bardzo oryginalne :) świetnie mogłyby sprawdzić się na prezent, lecz na pierwszy raz zrobiłabym taki balsam sama sobie- nie wiem jak mi wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Na pewno Ci wyjdzie :) Robienie własnych domowych kosmetyków jest bardzo łatwe :)
UsuńNie wyobrażam sobie funkcjonowania bez pielęgnacyjnej pomadki do ust. Super, że pokazałaś, jak samemu można taką zrobić. <3
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię chłodzące pomadki na lato :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na domowy balsam :) A jeśli to kosmetyk dwa w jednym to tym bardziej jestem za :) też lubię efekt chłodzenia na ustach
OdpowiedzUsuńja też jestem wielką zwolenniczką takich kosmetyków :)
UsuńOj muszę wypróbować, tak z ciekawości chociaż
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) żałuję, że nie mam kominka.
OdpowiedzUsuńnic straconego! wosk można rozpuścić w kąpieli wodnej :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tym podgrzewaniem w kominku :)
OdpowiedzUsuńi kuchnia czysta :D
Usuń