15 wrz 2020

Trzy proste pomysły na domowe kosmetyki z dodatkiem mięty: peelingująco - chłodzący krem do stóp, miętowa sól do kąpieli i żel chłodzący

 


Witajcie >!<

Nadal publikuje wpis z komputera siostry. Dlatego tak rzadko bywam na blogu, ale tworzenie czegoś z niczego niezmiennie zajmuje każdą moją wolną chwile. Dzisiejszą inspiracją była dla mnie ogródkowa mięta. Uwielbiam efekt chłodzenia w kosmetykach, daje uczucie dodatkowego relaksu i koi ból. Dziś zrobiłam sól do kąpieli z dodatki suszonej mięty, chłodząco- peelingujący krem do stóp i żel chłodzący. Krem do stóp i sól do kąpieli to kosmetyki na wieczorne SPA. Żel chłodzący to awaryjny zamiennik żeli chłodzących dostępnych w sklepie. 

 sól do kąpieli


Potrzebne będą:

👉 Suszona mięta

👉 Sól himalajska

👉 Słoiczek

👉 Opcjonalnie naturalny olejek zapachowy o zapachu zielonej herbaty, ale suszona mięta już sama w sobie daje piękny delikatny zapach więc możecie go pominąć.

 

Sposób wykonania:

Uwielbiam robić sole do kąpieli z kwiatami i ziołami. Wystarczy włożyć wszystkie składniki do słoiczka, zakręcić, potrząsnąć i gotowe! Po minucie roboty możemy cieszyć się własnoręcznie wykonaną solą do kąpieli. Po za kojącym spa z liściastą solą, mięta spowalnia starzenie i jest dobra dla suchej problematycznej skóry.



Krem do stóp


Kto nie marzy o chwili relaksu dla stóp po ciężkim dniu pracy. Krem do stóp z dodatkiem mięty to idealny kosmetyk na wieczorne SPA. Jego zrobienie wymaga co prawda więcej pracy i składników niż sól do kąpieli, ale mamy pewność że jest to kosmetyk naturalny.  Do mojego kremu dodałam sodę oczyszczoną która pochłania wilgoć i działa przeciwzapalnie, a w moim kremie spełniła również funkcja delikatnego peelingu.


Potrzebne będą:

👉Słoiczek po kremie

👉Oliwa z oliwek

👉 Świeża lub suszona mięta

👉 Wosk pszczeli

👉 Soda oczyszczona

👉 Krople miętowe

 

Sposób wykonania:

Podgrzewamy oliwę z oliwek. Do słoika wkładamy liście świeżej lub suszonej mięty i zalewamy ją gorącą oliwą z oliwek. Zakręcamy słoik i odkładamy na dwa dni w ciemne miejsce.

 


② Po dwóch dniach zabieramy się za nasz krem. Rozpuszczamy dwie łyżki oleju kokosowego z trzema  łyżkami wosku pszczelego. Nadal podgrzewając, dodajemy do rozpuszczonych olejów dwie łyżki oliwy z oliwek i pół łyżki sody oczyszczonej.


 Na samym końcu dodajemy łyżeczkę kropli miętowych  i wszystko mieszamy. Przelewamy krem do pojemniczka. Ja udekorowałam go dodatkowo listkiem mięty. Jeśli np. twój krem wyjdzie za tłusty, nic straconego :)  Rozpuść go ponownie i dodaj więcej wosku pszczelego. Zawsze można odratować domowe kremy.




Żel chłodzący


To  mój trik, który stosuje kiedy akurat zabraknie mi żelu chłodzącego. Ten robiony w domu jest oczywiście słabszy, ale też ma działanie chłodzące i przy małym lub umiarkowanym bólu może pomóc. Mi żel chłodzący pomaga na wszystko i odkąd go stosuje ograniczyłam znacznie branie leków przeciwbólowych.

To czego będziemy potrzebować to żelu aloesowego i kropli miętowych. Wystarczy połączyć te oba składniki. Zmieszać i nałożyć na obolałe miejsce. Ulga natychmiastowa :)

 


Jeśli czujecie nie dosyt przepisów na miętowe kosmetyki koniecznie  zobaczcie jak zrobiłam chłodzący krem pod oczy i pomadkę 2 w 1 💛 Jest fenomenalna!

Dajcie znać czy lubicie efekt chłodzenia w kosmetykach ?


16 komentarzy:

  1. Dzięki za fajne przepisy. ;) Najbardziej zainteresował mnie żel chłodzący. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sól do kąpieli sama chyba zrobię w domku :)
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie pochwal się efektem końcowym 😊

      Usuń
  3. Bardzo lubię efekt chłodzenia! Świetne takie domowe kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłodzące kosmetyki są bardzo relaksacyjne 😊

      Usuń
  4. Koniecznie muszę wypróbować :))
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super pomysły! Jestem zachwycona! Spróbuję takie zrobić. Muszę tylko dokupić wosk pszczeli :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że przedstawione przez Ciebie pomysły bardzo mi się podobają :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. szacun za to, że umiesz robić sama kosmetyki, mi niestety to nigdy nie wychodziło :( zainteresował mnie ten chłodzący żel, mi ulgę przynosi chłodząca maść konopna, ale że mam w domu żel aloesowy to spróbuję coś sama zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chłodzącej maści konopnej jeszcze nie miałam :)

      Usuń