Witajcie >!<
Jak tylko zaczęłam robić kosmetyki
natrafiłam na naturalne mydła z olejami i … przepadłam. Dużo czytałam na temat
robienia mydeł, ale odkładałam to w czasie. Chyba bałam się pracy z wodorotlenkiem
sodu, ale zupełnie niepotrzebnie. Ostatnio zrobiłam swoją pierwszą serię mydeł
i postanowiłam że napiszę wam co nieco o
tym jak się za to zabrać, jak ułatwić sobie robotę. Na co uważać i jak
zminimalizować żrące opary. Podam też linki do blogów i wpisów, pełnych
praktycznej wiedzy.
Na początku wybierz przepis. Polecam Ci przepis na pierwsze mydło ze strony ukręcone (klik). Mydło
bardzo proste w zrobieniu. Ja trochę go zmodyfikowałam i dodałam do mydła zapach zielonej herbaty. Mydlaną masę podzieliłam na dwie części i do jednej dosypałam łyżeczkę zielonej glinki, to dzięki niej uzyskałam ten przepiękny odcień zieleni.
Wodę na pierwsze mydło nie
zamroziłam, a jedynie mocno schłodziłam. Oparów nie było, chociaż bardzo się
bałam tego połączenia wody z sodą kaustyczną. Trzeba zachować ostrożność, bo
soda kaustyczną jest żrąca, ale przy zachowaniu ostrożności wszystko się uda.
Niezbędna jest maska, google, rękawiczki gumowe. Ja mydło robiłam w piwnicy
przy otwartym oknie, nie chciałam nikogo niepotrzebnie narażać.
Sprzęt to kolejna ważna rzecz
w produkcji mydeł. Ostatnio czytałam dyskusję na temat tego czy można używać
tego samego sprzętu do gotowania i do mydła. Szczerze mówiąc to nie wyobrażam
sobie gotować i mieszać ług np. w tym samym garczku. Kupiłam wszystko specjalnie
do mydła. Na pewno się przyda: waga jubilerska, garczek że stali nierdzewnej,
blender, silikonowa szpatułka, drewniana łyżka, minimum dwa słoiki no i forma. Nie
musicie kupować specjalnie formy do mydła. Ja
wlałam gotowe mydło do podłużnego
pudełka po lodach. Wyłożyłam go papierem do pieczenia. Bez problemu wyciągam
mydło po kilku godzinach. Do krojenia mydła będziesz potrzebować też noża. pierwsze mydło to jedna wielka niewiadoma, warto
sprawdzić pH mydła które leżakowało miesiąc. Wtedy będziemy mieć już pewność że
mydło dojrzało i nie będzie drażniło skóry . Termometr do mierzenia temperatury
ługu jest według mnie niepotrzebny. Wystarczy przyłożyć rękę do naczynia z ługiem. Po kilku minutach od wyspania sody
akustycznej do wody temperatura ługu zacznie spadać. Gdy naczynie z ługiem będzie ciepłe
wtedy wlewamy go do rozpuszczonych olei.
Zblenduj oleje. Po co
rozpuszczać je w kąpieli wodnej? Olej kokosowy i mało shea bez problemu rozpuszczą się blendowane
z ciekły mi olejami.
Zabezpieczenie
Ocet spirytusowy z wodą - banalnie
prosta mikstura która neutralizuje żrący wodorotlenek sodu. Warto mieć go w
pogotowiu przy produkcji mydła.
Świetne przepisy (zresztą nie tylko na mydła). Dużo konkretnych informacji. Wszystko jasno i czytelnie napisane. To z tego bloga pochodzi przepis na pierwsze mydło, które zrobiłam.
Przeglądałam wszystkie wpisy dotyczące mydła. Znajdziecie tam np. przepis na mydlane róże (zakochałam się, serio). Dowiecie się też czym w naturalny sposób możecie zabarwić mydło (link). To na tym blogu dowiedziałam się, że dodając zielonej glinki do masy uzyskam mydło zabarwione na zielono. Na blogu znajdziecie też kalkulator mydlany w języku polskim.
co prawda nie jest to blog, ale kopalnia wiedzy praktycznej i teoretycznej. Znajdziecie tam też wiele wskazówek i ciekawych przepisów nie tylko na mydła, ale także na inne kosmetyki. W razie jakiś wątpliwości zawsze można napisać i zapytać grupowiczów. Każdemu początkującemu mydlarzowi polecam tą grupę 😊
Dziś powstała kolejna seria mydła. Tym razem za pomocą kalkulatora mydlanego ułożyłam sama swój własny przepis. Zrobiłam mydełka truskawkowo czekoladowe, które do złudzenia przypominają apetyczne ciastko, ale więcej zdradzę w następnym wpisie 😄
Fajne mydło, ale nie będę się w to bawić w domu :D
OdpowiedzUsuńno trochę zabawy z tym jest, ale za to uczucie że zrobiło się samemu mydło jest bezcenne <3
UsuńNigdy nie myślałam o samodzielnym robieniu mydła aż do teraz :D
OdpowiedzUsuńMoże też spróbujesz ? :) Trzeba zachować ostrożność i poznać podstawowe zasady, ale kiedy już się ogarnie co i jak to robieni mydła to czysta przyjemność :)
UsuńNigdy nie robiłam sama mydła ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, może i Tobie si to spodoba :)
Usuń