Witajcie kochani >!<
Mieliśmy w tym roku piękną słoneczną jesień. Dopiero teraz, pod koniec listopada pogoda się trochę popsuła. Ja w tym roku zatrzymałam ten jesienny klimat w masełku do ciała, które zrobiłam z dodatkiem soku z dyni. Masełko ma lekki aromat dyniowy, piękny żółty kolor. Ponadto ma wiele dobroczynnych właściwości na skórę.
Dynia
jest trochę nie doceniona w kosmetyce. Mało mówi się o jej właściwościach. Taka niepozorna dynia działa na skórę przeciwbakteryjnie
i oczyszczająco, no i kosmetyki z jej dodatkiem mają ciekawy dyniowy zapach.
Nie wszystkim przypadnie on do gustu, ale mi bardzo się podoba 😊
Zrobienie takiego masełka do ciała
jest bardzo proste. Możecie zrobić masełko w wersji puszystej. Wystarczy je po
prostu ubić mikserem. Ja zbyt krótko je ubijałam i po przelaniu do słoiczka, stwardniało,
ale mimo wszystko spełnia swoją role i świetnie nawilża i natłuszcza skórę. Mi pomaga na przesuszoną skórę łokci i kolan 😊 Oczywiście
obowiązkowym składnikiem masła z dodatkiem soku z dyni, będzie konserwant. W przeciwnym razie kosmetyk bardzo szybko się
zepsuje. Ja dodałam naturalnego konserwantu – DHA BA.
Potrzebne będą:
👉 3 łyżki masła Shea nierafinowanego
👉 3 łyżki wosku pszczelego
👉 2
łyżki olejku ze słodkich migdałów
👉 6
łyżek soku z dyni
👉 10
kropli konserwantu DHA BA
👉 2
krople witaminy E
👉 3
filtry do kawy
👉 Sok
z dyni
👉 Garnuszek
👉 Słoik
Ja sok z dyni wyciskałam sama, następnie przefiltrowałam go przez 3 nałożone na siebie filtry. Oczywiście możecie kupić gotowy ekologiczny sok z dyni. Ja jednak wolałam zrobić go sama. Po filtracji uzyskałam czysty dyniowy sok.
⓵ Masło Shea z woskiem rozpuszczamy w kąpieli wodnej, ale nie doprowadzamy wody do zagotowania.
⓶ Dodajemy
olej ze słodkich migdałów i olej z pestek moreli. Przestajemy podgrzewać oleje
i masła, dopiero wtedy dodajemy witaminę
E i sok z dyni. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.
⓷ Gdy
nasze masełko się schłodzi do 40 stopni dodajemy konserwant DHA BA. Mieszamy. Tak
jak Wam wspominałam, ja swoje masełko ubijałam za krótko, bo zrobiło się twarde.
Ale jeśli będziecie dłużej je ubijać będzie puszyste i zwiększy też objętość.
⓸ Na
samym końcu wyparzamy słoiczek i przekładamy do niego nasze masełko. Poniżej
zamieszczam dla Was grafikę do pobrania i zrobienia etykietki. Grafikę wianka
pobrałam ze strony freepick:
<a href='https://www.freepik.com/vectors/logo'>Logo vector created by freepik - www.freepik.com</a>
Raczej nie bawię się w to, ale przepis fajny, krem pewnie też :)
OdpowiedzUsuńoj bardzo fajny <3
UsuńZapomniałam wspomnieć, że wygląda przepięknie, zazdroszczę talentu :)
UsuńFaktycznie.... mało jest kosmetyków z dynią. Przepis fajny:)
OdpowiedzUsuńa szkoda, bo dynia ma tyle cennych właściwości :)
UsuńMasełka jeszcze nigdy nie robiłam. Dyniowe musi być super. :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, nic trudnego :)
UsuńFajna sprawa z takim masełkiem. :D Jeśli chodzi o dynię, to lubię zupę dyniową. ;)
OdpowiedzUsuń